ciastka "półfrancuskie"

Dziś kolejny słodki HIT z mojego ulubionego bloga. Przepis znajdziecie TU.

Ciastka są obłędne.. pół francuskie... nie wiedziałam że można coś takiego zrobić tak łatwo.

280 g mąki
250 g masła
gęsta śmietana ok 5 łyżek
1 żółtko
1 białko
cukier (do posypania)

Z podanych składników wyrabiamy ciasto - nie jest to moja ulubiona czynność. Masło się szybko ogrzewa i zaczyna sie paćkać czego nie cierpię no ale.... teraz już wiem, że warto się poświęcić. Mąki wydawało mi się tak dużo i  obawiałam sie że nic z tego nie będzie (obiecuję już więcej nie wątpić w przepisy z MW)

Ciasto rozwałkowałam nie zbyt cienko (zresztą cienko sie nie da :P) ważne żeby posmarować je białkiem i posypać cukrem. Ja użyłam brązowego i piekłam dłużej niż w oryginalnym przepisie ale  w niższej temperaturze (kiedy zobaczyłam jak rosną to bałam sie, że w środku będą niedopieczone)

Ciasto podzieliłam na dwie części. Jedna trafiła do piekarnika druga do lodówki i została użyta dzień później.. i nie wiem czy to właśnie to chłodzenie czy może kolejny raz zagniatanie spowodowało że z tej drugiej partii ciastka wyrosły i bardzo przypominały ciasto francuskie.

w czasie jedzenia nie myslę o tym ile w nich masła tylko o tym że sa bez cukru! ten do posypania się przecież nie liczy ;)