Cheat's pizza - Jamie Olivier

...Jamie Olivier - Jamie's 30 minut meals

{podejście pierwsze}

     Nie kupuję książek kucharskich - jest tyle przepisów na blogach i w gazetach, że naprawdę dodatkowych nie potrzeba. Do tego jestem miłośniczką kuchni TV. Tym razem zrobiłam sobie prezent. W książce poza zdjęciami urzekło mnie podejście - nie jest to klasyczna książka kucharska podzielona na przystawki, obiady, kolacje albo dania z drobiu czy warzyw tylko skomponowane całe posiłki :obiady/kolacje. Kolejna rzecz która różni ją od innych książek to to, że Jamie pisze w jakiej kolejności wykonywać czynności żeby całość zajęła nie więcej niż 30 min. Ostatnią rzeczą, która przeważyła nad decyzją, było jedno zdanie które przeczytałam jeszcze w sklepie: "Zanim przystąpisz do gotowania, sprzątnij stół". Zdecydowanie to moja filozofia.

OSZUKANA PIZZA
nigdy takiej nie robiłam - trochę byłam nieufna ale okazało się, że całkiem niepotrzebnie. Wszystkim bardzo smakowało. Robi się ja szybko, łatwo i bezproblemowo. Na pewno będzie częściej gościć na naszym stole.

• 1 i 1/2 kubka mąki
• 1/2 kubka letniej wody (używamy tego samego kubka)
• łyżka proszku do pieczenia
• oliwa
• sól

wszystkie składniki mieszamy w melakserze i po chwili wyciągamy pachnącą kulkę lepkiego ciasta. Teraz przyda się jeszcze trochę mąki na blacie i na wałku. Masa jest elastyczna i łatwo się z nią pracuje. Rozwałkowane ciasto o grubości ok 1 cm przekładamy na rozgrzaną i skropioną oliwą patelnię patelnię. Ja użyłam oliwę aromatyzowaną czosnkiem. Pizza powinna się lekko przypiec od spodu.

SOS

• 1/3 - 1/2 puszki krojonych pomidorów
• kilka gałązek świeżej bazylii
• 1/2 - 1 ząbek czosnku (zależy jaki mamy czosnek i jaki bardzo go lubimy)
• sól
• 2 łyżeczki czerwonego octu winnego
• oliwa extra vergine

wszystko zmiksować na gładko - skosztować, doprawić do smaku. Gotowy sos rozprowadzić na pizzę.
Dodać porwaną na kawałki połowę kulki mozarelli, kilka plasterków salami, trochę rozgniecionych nasion kopru włoskiego, drobno posiekane chilli i starty parmezan.
{nasiona kopru dostałam w sklepie ekologicznym, chili nie miałam więc zastąpiłam je papryczkami pepperoni a parmezanu zapomniałam wpisać na listę z zakupami - ale wyszło i tak ;)}

Żeby ser sie stopił i pizza podpiekła z góry, przenosimy ją pod rozgrzany grill w piekarniku. Ja nie wiedziałam czy moja patelnia się do tego nadaje wiec całą pizza przeniosłam na blachę. Udało się, wiec jeśli nie macie odpowiedniej patelni to jest wyjście.

SAŁATKA Z MOZARELLI
Resztę sera porwać na kawałki i dodać pesto, pieprz, listki bazylii, skórkę z cytryny i dobrą oliwę z oliwek.

SAŁATKA Z POMIDORÓW
w przepisie były różne gatunki pomidorów - ja użyłam jednego gatunku, wystarczy żeby były dobre co o tej porze roku nie jest łatwe. Do pomidorów dodajemy pokrojone na drobne paseczki chilli, listki bazylii, 3 łyżki oliwy, 1-2 łyżki octu winnego, sól i pieprz.

SAŁATKA Z RUKOLI
Sok z połowy cytryny, oliwa, sól, pieprz - wszystkie składniki trzeba połączyć i dobrze wymieszać z rukolą.

Na deser podałam ciepłe babeczki cytrynowe z lodami śmietankowymi.